Szczere chęci, paradoks wyboru i sens pracy...
W moim przypadku rozpoczynanie czegoś nowego zazwyczaj kończy się tak samo - rezygnacją. Przypomina to problem z postanowieniami noworocznymi. W pierwszym tygodniu idzie nam świetnie, ale później uznajemy, że to był jednak głupi pomysł.
Dlaczego rezygnujemy z postanowień?
Aby wytrwać w postanowieniach, potrzebna jest odpowiednia motywacja. Nienawidzę tego słowa, gdyż przychodzą mi do głowy wszystkie złe skojarzenia, zwłaszcza pojawia się myśl o coachach, którzy odnieśli sukces i myślą, że każdy go może odnieść. Używają do tego prymitywnych haseł, które nic nie znaczą. Prawdziwa motywacja jest naturalna. Nie potrzebujemy motywacji, żeby jeść, kiedy jesteśmy głodni, spać, gdy jesteśmy zmęczeni, albo żyć, gdy umieramy. Motywacja na siłę sprawia, że uciekamy od sedna problemu, czyli prawdziwego przekonania, co do sensu naszych działań.
Moim zdaniem każda praca, którą wykonujemy, musi mieć jakiś sens. Nie wystarczy jedynie go odnaleźć i uargumentować. Musimy go czuć całym sobą. Poczucie sensu ma miejsce na poziomie podświadomości. Każda próba przekonania się do czegoś na siłę może skończyć się wyrzutami sumienia z powodu zmarnowania czasu. Na przykład odśnieżanie pola, gdzie w promieniu 5 km nie znajduje się żaden człowiek. Możemy odnaleźć sens tej pracy, stwierdzając, iż wykonaliśmy pracę fizyczną, spaliliśmy kalorie, czujemy się lepiej, ewentualnie przygotowaliśmy miejsce do lądowania kosmitom. Warto zauważyć jednak, że naszą pracą nie przysłużyliśmy się w żaden sposób światu. Od nikogo nie usłyszymy słowa "dziękuję". Jednakże nie ma wątpliwości, że taka praca jest znacznie lepsza od tej, którą przyczynimy się światu w sposób negatywny. Zwłaszcza handlowcy są na to narażeni, ponieważ często sięgają po nieetyczne środki, aby osiągnąć swoje cele.
Podejmowanie działań wiąże się nierozerwalnie z ciągłym podejmowaniem decyzji. Im więcej wariantów mamy do wyboru, tym więcej się martwimy o to, aby podjąć dobrą decyzję. A kiedy mamy możliwość zrobienia, co chcemy, mamy do wyboru nieskończenie wiele wariantów. To może być dla niektórych przerażające. Kiedy czujemy, że to, co zamierzamy zrobić, ma sens, wtedy podjęcie decyzji jest znacznie łatwiejsze, gdyż motywacja jest naturalna.
Dlatego też prowadzenie bloga, nie wiedząc o czym się dokładnie chce pisać, jest trudne. Mając potrzebę pisania, powinniśmy zastanowić się nad tym, o czym możemy pisać z łatwością, nawet, kiedy wymaga to od nas zaangażowania. Wtedy w przypadku braku przysłużenia się światu, pomagamy samym sobie, choć my również częścią tego świata jesteśmy.
Dodaj komentarz